|
Twierdza Zdobywców Wejdź do Twierdzy i ogrzej się gdyż Twoja podróż musiała być nużąca.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Valita Weteran
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sigil, Miasto Drzwi
|
Wysłany: Nie 17:15, 04 Wrz 2005 Temat postu: Jesteś za młody/za stary by grać w RPG..(?)... |
|
|
Cóż, zakładam ten temat z czystej ciekawości.
Przeglądając różne fora i strony w sieci parę razy spotkałam się ze stwierdzeniami typu: "Interesujesz się RPG? Nie jesteś na to odrobinkę za stary, w końcu to gra dla dzieciaków?" albo całkowicie odwrotne, jak "Jesteś za młody na RPG, podrośnij to pogadamy..."
Jak uważacie, czy takie stwierdzenia są słuszne? Wg mnie każdy może grać w RPG, jeśli tylko jest w stanie pojąć zasady rządzące się tą grą... A jakie jest wasze zdanie? I czy w ogóle istnieje 'odpowiedni' wiek dla graczy, w np. D&D?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Valita dnia Pon 18:16, 05 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Roele Skryba
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:29, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ciekawy temat, lecz pewnie przeniosą go do "Karczmy".
Na Podręczniku Gracza do 2 edycji Dungeona jest napisane: "Dla mniej lub bardziej zaawansowanych graczy w wieku od 10 do 100 lat". Oto odpowiedź A tak na poważnie, D&D jest dla każdego wiadomo, facetowi w moim wieku nie grało by sie dobrze z chłopakami w wieku lat 12 i na odwrót. Dlatego jedyna zasada jaka powinna być zachowana to, mniej więcej, zgodnośc wieku. Oznacza to, że nie zagram z duzo młodszą osobą, lecz nie bede jej krytykował. Wręcz przeciwnie, cieszę się widząc coraz to młodszych fanów Dungeona
Sam rpgami interesuje się od 5 klasy podstawówki Pamiętam te pierwsze sesje wtedy dopiero odchodziły dziwy ale wszyscy byli zadowoleni, więc gra spełniła swój obowiązek i to naprawde się liczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balder Stały Bywalec
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 18:52, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Znakomicie to ujołeś
Dodałbym jedynie, że nie można być za starym na RPGi bo jeżeli chodzi o mnie to z wiekiem nabierając doświadczenia, zabawa przybiera "dojrzalszą" formę; staje się bogatsza w szczegóły, a wachlarz możliwości poszerza się z nowymi doświadczeniami i osobistym rozwojem intelektualnym co w skrócie doje wiekszą frajdę z grania .
Z kolei, aby nabyć owe doświadczenie (i obycie z aspektami rodzimymi dla RPG) trzeba zacząć w miarę wcześnie. Stąd wniosek, iż nie można być za młodym (no, 10 lat to dobry czas by zaczą. Nie później jak 13 )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Roele Skryba
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:35, 04 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Myślę, że przesadziłeś.
Według mnie każdy może zacząć zabawe z RPG. Jeśli naprawde masz w sobie to "coś" co powoduje, że czerpiesz przyjemność z rozgrywki, to zawsze wkręcisz się w klimat. To ile masz lat jest bez znaczenia.
Choć fakt faktem, że zazwyczaj jeśli jesteś rpgowcem, to jesteś nim od urodzenia . Po prostu często jest tak, że ktos kto czuje RPG odkrywa je bardzo szybko Lecz oczywiście są wyjątki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
neerg Moderator
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:35, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Temat przeniesiony.
Roele napisał: | Choć fakt faktem, że zazwyczaj jeśli jesteś rpgowcem, to jesteś nim od urodzenia . Po prostu często jest tak, że ktos kto czuje RPG odkrywa je bardzo szybko Lecz oczywiście są wyjątki. |
Ja jestem takowym wyjątkiem, jako że wcześniej o RPG po prostu wcześniej nie słyszałem. Od kiedy zaś zainteresowałem się nimi, można powiedzieć, że jestem maniakiem. Ale istnieje dość duże prawdopodobieństwo, że skończę na studiach aktorskich, więc połączę przyjemne z pożytecznym. A co do wieku: dzieci w wieku kilku lat bawią się w RPG, bo przecież czym jest zabawa lalkami (lub figurkami, bo nie sądzę by jakiś chłopak ucieszyłby się gdyby nazwano jego Action- menów lalkami ). Ja zacząłem dość późno, w wieku lat prawie piętnastu, przez co wciąż pluję sobie w brodę, że nie dowiedziałem się o nich wcześniej. Uważam też, iż gra w wieku lat poniżej dziesięciu jest w 99% przypadków siekaną, lecz może to i lepiej. Gdy w końcu znudzą się siekaniem w dojrzalszym wieku zaczną odgrywać postacie i zachowywać się odpowiednio.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tab Admin
Dołączył: 17 Lip 2005 Posty: 554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pon 16:01, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja jestem... również maniakiem, ale nie w pełnym tego słowa znaczeniu. Chciałbym grać , ale moi gracze się podniecają MtG.
Potwierdza słowa kolegi - z miłością do eRPGów trzeba się urodzić.
neerq - to ile Ty masz lat ?! Ja mam 14, zacząłem mając 12... Ludzie... ile Wy macie lat ? Czyję się taki mały.
Sorry za OT ale mnie coś tknęło
Pozdro
Tab
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Valita Weteran
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sigil, Miasto Drzwi
|
Wysłany: Pon 20:06, 05 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
neerg napisał: | Ja jestem takowym wyjątkiem, jako że wcześniej o RPG po prostu wcześniej nie słyszałem. |
Nie ty jeden. Kupując pierwszego cRPGa, nie wiedziałam nic o tym 'prawdziwym' RPG. Dopiero po zagraniu w 'Planescape: Torment' coś mnie tknęło, chciałam wiedzieć więcej, potem - pierwsze książki ze światów D&D, podręczniki... I tym sposobem pierwszy podręcznik kupiłam mając 14 lat, a w ostatni podstawowy do D&D zaopatrzyłam się w tym roku (aktualnie mam 15 lat). Żebym jeszcze miała z kimś grać... A to już inna sprawa.
Więc czy to sprawa wieku... Nie, raczej nie. Dojrzałości - może... Od kiedy zetknęłam się z Planescape, widzę świat inaczej...
Sorry, melancholia .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Roele Skryba
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 11:01, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ha ha... no ładnie przez was czuję się stary
Prawde mówiąc, to zabawę z RPGami tak "na poważnie" też zacząłem mając 15 lat, czyli w 3 klasie gimnazjum. Wtedy pierwszy raz graliśmy regularnie w system mojego autorstwa (Napisany w ciągu jednego wieczora na podstawie instrukcji z Baldurs Gate ) Ogólnie miło to wspominam. Było wiele dziwactw lecz wtedy właśnie gra zaczynąła powoli przybierać dzisiejszą "dojrzałą" formę.
No a niestety, brak graczy to najgorsze co może być, szczerzę współczuję Val i Tabowi Cieszę się, że ja mam swoją stałą drużynę. Oczywiście każdy z nas ma różne zainteresowania, ale najważniejszym hobby jest zawsz D&D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balder Stały Bywalec
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 15:39, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Hmm, no to ja moi drodzy jestem prawdziwym mutantem .
Pierszą styczność z RPG miałem w wieku 9 lat. Mój starszy brat (pomijając szczegół i to co było poprzedzającym cała resztę) dowiedział się o RPG, a nawet chwilke zagrał. Gdy wrócił do domu przez dobrą godzinę tłumaczył mi i młodszemu bratu o co w tym biega... i nic!
To zaimprowizował na "przygodę" w oparciu o świat gier video o przygodach "jajeczka" imieniem Dizzy . Co tu duzo ukrywać, to było kurde fajne .
Po jakimś czasie kumpel brata (tego starszego oczywiście) nabył PRAWDZIWY ORYGINALNY SYSTEM RPG!! .
Zgadnicie w jakiż to "prawdziwy" system miałem przyjemność zagrać mając 9 lat
(Ty Roele w sumie też nie miałeś wcale tak późno styczności z rpg , ale fakt, iż od "Zajebistego RPG'a" zaczęło się tak "na poważnie" )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tab Admin
Dołączył: 17 Lip 2005 Posty: 554 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 15:46, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
"Prawdziwy" co to miało znaczyć :>
Dalej nei wiem ile macie lat Bo z tego co widzę to "ja zaczałem grać mając lat 15"...
Menn ja mam 14 dopiero
Mój pierwszy system jaki zagrałem ? DnD 2ed. Dośc dawno to było ale miło wspominam. Ach to thaco zamiast bazówki Kp - im mniejsze tym lepsze Procentowa wielkośc szans na rozgięcie krat
Pozdro
Tab
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Roele Skryba
Dołączył: 31 Sie 2005 Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 17:04, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja mam lat, ostatnie "naście"
Tab napisał: | "Prawdziwy" co to miało znaczyć :> |
Z tego co wiem to chyba był Wampir ale głowy nie dam...
No ja w sumie faktycznie wtedy byłem w to zielony, nie licząć komputera miałem wtedy taką gre, której pewnie nikt nie zna, "Quest for Glory 3: Wages of War". Taka przygodówka z elemnatmi rpg. W sensie twoja postać miała staty które rozwijałeś, a po za tym normalna przygodówka
A z "papierowym" rpgiem miałem pierwszy raz styczność gdy byłem w 5 klasie podstawówki. Ale o tym już pisałem Jednak "poważna", regularna gra rozpoczęła się dopiero pod koniec gimnazjum
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Valita Weteran
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sigil, Miasto Drzwi
|
Wysłany: Wto 20:24, 06 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Tab napisał: | DnD 2ed. Dośc dawno to było ale miło wspominam. |
Tab, nawet mnie nie denerwuj, znowu przypomniałam sobie, jak to próbowałam wciągnąć kolegę do D&D (3 ed.). Oczywiście, gość wychowany na Wrotach Baldura... Po pół godzinie tłumaczeń w stylu 'zapomnij o ujemnym KP!!!' postanowiłam zadbać o ciśnienie, czyli - dałam sobie spokój.
Balder napisał: | To zaimprowizował na "przygodę" w oparciu o świat gier video o przygodach "jajeczka" imieniem Dizzy |
Jakiś szczególik ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balder Stały Bywalec
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 15:54, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Szczególik?
A co masz na myśli? Prawdę powiedziawszy to trudno mi przytoczyć jakieś detale. Jak już mówiłem miałem wtedy 9 lat, czyli dosyć dawno.
A mówiąc "prawdziwy" eRPeG, miałem na myśli gotową grę z podręcznika z zasadami itd., nie autorski czy prowizoryczny.
Pamiętam jeszcze że zagraliśmy równierz w "Żółwie ninja" , też takie improwizowane.
No i wkrótce był ten "prawdziwy" system, czyli... Wampir: Maksarada . Szczeże mówiąc to do dziś się śmieje z tego że będąc młokosem, w zasadzie dzieckiem grałem w system (i nawet prowadziłem), który w skrócie prawdę powiedziawszy, jest przeznaczony dla dojrzalszych graczy. Mimo to ciesze się że było jak było .
Tak jeszcze zauważyłem, że jestem chyba jednym z bardzo nielicznych, którzy wpierw mieli styczność z "papierowym" RPG, a później dopiero z tzw cRPG.
Pamiętam moje wielkie zdziwienie gdy usłyszałem, że jest cos takiego jak gra role-play na KOMPUTERZE! W ogóle nie docierało do mnie, że to jest możliwe , LOL. Nie potrafiłem uwierzyć bo było dla mnie oczywiste że komputer nie może "sam" wymyslić scenariusza i świata i w ogóle.
Ale wynika to chyba głownie z tego, że jako tako stałą styczność z komputerem i grami bardziej skomplikowanym niż te na Pegasus'a miałem stosunkowa bardzo późno. Więc w zasadzie gdzieś tak do 12. roku życia (wtedy wszedłem w posiadanie PlayStation), a nawet i poźniej, najpowszechniejszą dla mnie rozrywką było kilka gier karcianych z Doom Trooper'em na czele (niegdyś bardzo powszechna w Polsce karcianka) i WarZone (bitewniak) i w zasadzie RPG (choć do najczęstszych nie należały).
A później już to w zasadzie moja historia z RPG'ami i im pochodnymi jest już wspólna z Roela, m.in. z którym wspólnie zaczeliśmy granie "na poważnie" .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Valita Weteran
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sigil, Miasto Drzwi
|
Wysłany: Śro 19:53, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Balder napisał: | Szczególik? A co masz na myśli? |
Mam na myśli, jak to mniej więcej wyglądało, bo po prostu NIE mogę sobie tego wyobrazić .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Balder Stały Bywalec
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 21:55, 07 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
W sumie to sam dokładnie nie pamietam
Ale było tak że jeden z nas to Dizzy, a drugii to Denzil (też taki jajcarz ). Wspólnie z MG (czyli starszym bratem) ustalilismy kto ma jakie przedmioty; może jakieś cechy, ale co do tego nie mam żadnej pewności. MG narysował mapę okolicy, wymiślił jakąś tam fabułę i kilka "zadań", czy może zagadek ( ). Kurde, nie pamiętam . Było to w zasadzie takie "interaktywne opowiadanie", ale ogólnie rzecz biorąc, to było RPG .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|