Twierdza Zdobywców

[neerg]

DnD jest zdecydowanie najpopularniejszym systemem w Polsce, prawdopodobnie i na świecie? Jak myślicie, dlaczego tak jest? I tu zacytuję przeciwników „dedeka”:
Ponieważ większość graczy woli siekać niż myśleć. Być może jest w tym trochę prawdy, niemniej jednak wiele doświadczonych, dobrych graczy wciąż gra w ten system.

A teraz smutniejsza strona: kiedy nastąpi koniec tego systemu? Czy stanie się to nagle z jakiegoś jednego, poważnego powodu, czy będzie opadać stopniowo? Czy może zostanie zastąpiony przez inny system?

Jak sądzicie?

[Rennard]

Nie wiem czy najwięcej osób w to gra. Nie zapominajmy o świecie mroku, który jest bardzo popularny, tak samo warhammer, szczególnie nowa edycja. Sądze że gdyby nie wygórowana cena za podręcznik, to warhammer przejąłby żółtą koszulkę lidera;)
No cóż gracze DnD będą zawsze, chyba że ktoś wymyśli neuronowe łącza. Wyobraźcie to sobie, MG podłącza się przez USB swój mózg z maszynką do sesji, gracze też się do niej tak podłączają i przenoszą się do świata wykreowanego przez MG:D Troche jak z Matrixa ale jakie było by to piękne:) W tedy wszystko byłoby możliwe a akcja zapewne bardzo szybka, bez rzucania kośćmi:] (oczywiście biedny MG pewnie by tego nei wytrzymał psychicznie, ale ciii, coś pewnie jajogłowi wymyślą)
Albo wyjdzie po prostu następna edycja, ale na to pewnie jeszcze kilka lat poczekamy.

[HunteR]

Koniec Dungeons and Dragons napewno nie nastąpi szybko zwłaszcza że stosunkowo nie dawno pojawiła się 3.5ed i to z tego co wiem jak narazie kilka podstawowych podręczników. Teraz przecież muszą wydać resztę ksiąg. Ebberon to też właściwie nowy świat więc i do niego pewnie wyjdą jakieś dodatki i usprawnienia. Kiedy to wszystko już będzie na rynku to pewnie zdecydują się na jakąś reedycję przy okzazji wydając parę nowowści i wywalając te najmniej popularne (jak było przy wydawaniu 3ed).
A gracze zawsze będą wierni bo to tak samo jak z Magicem. Tak jak D&D to pierwszy system RPG (patrząc na to że AD&D to też krewniak), tak MtG to pierwsza karcianka. Jednak zarówno jeden jak i drugi są stale na wyżynach popularności. Ciągle powstają nowe edycje i setki dodatków.

Fakt faktem że D&D odszedł nieco w cień kiedy pojawiło się nowe młode pokolenie graczy którym nie wystarczały możliwości oferowane przez D&D (i pokrewne systemy które zdążyły się wówczas pojawić). Ich właśnie bardziej zaintrygował tajemniczy Świat Mroku.
A jeżeli chodzi o popularność to z tego co wiem w Polsce najpopularniejszy jest Warhammer Fantasy Role Play.

[neerg]

Młotek popularniejszy od Dedeka? W Polsce? No co wy? Przecież od kiedy Mag stracił licencję podręczniki przestają wychodzić i system umiera. Osobiście słysząc o DnD 100 razy słyszę o D&D, w tym samym czasie góra 2,3 o Młotku.

Hunter==> Edycja 3.5 wyszła niedawno? Owszem, w Polsce jeszcze nie wyszła, zaś na zachodzie jakieś 3 lata temu...

[HunteR]

[Roele]

Popularność DnD w Polsce, pomimo tego, że i tak ogromna, jeszcze nie jest taka jaka być powinna. Jednak teraz gdy Dungeon ma już swojego wydawce, to tylko kwestia czasu. Żaden system, nigdy nie będzie mógł konkurować z DnD. Jest to najbardziej komercyjne, najbardziej znane, pierwsze RPG. To daje mu nieskończoną popularność. DnD umrze tylko gdy umrze ogólno pojęte RPG, a to jest nie możliwe. Więc Dungeon będzie królował w chwale na wieki

Natomiast jeśli chodzi o siekanine, każdy robi to co lubi. Liczy się to, że robiąc to dobrze się bawimy. Jeśli ktoś nie rozumie tego, że niektórzy czerpią przyjemność z czegoś innego niż on sam, to niech się, za przeproszeniem, wypcha

Neerg:Edycja 3,5 wyszła na zachodzie najpóźniej półtorej roku temu.
A WFRP jest bardzo populranym systemem w Polsce; większość "starych" rpgowców, to wielcy fani tego systemu. No i co się im dziwić, nie mieli nic innego

[Taschon]

DnD wymrze. Już słysze zduszone okrzyki przerażenia... tak, nic trwa wiecznie. 10 lat na pewno pokróluje, a kiedy odejdzie? Moze za parenaście, 30 lat? Nie wiadomo kiedy, ale myślę, ze za pół wieku chyba to nastąpi. Tak tylko myślę. Po prostu sończą się możliwosći usprawniania, nastąpi zachamowanie rozwoju systemu, a zapewne w ciagu tych wielu lat ktoś wymyśli o wiele lepszy system, wygodniejszy i ogólnie bardziej przydatny.
Teraz sam nie mogę sobie tego wyobrazić tzn. lepszego systemu od DnD, ale przypuszczam, że kiedyś to nastąpi.

[neerg]

To nie takie proste. Żeby wypromować nowy system trzeba mieć pieniądze i firmę... a że muszą to być OLBRZYMIE pieniądze to chyba nawet nie muszę mówić. Możliwości rozwoju też się szybko nie wyczerpią... przecież Wizardzi mogą wydać kolejny system i nazwać go suplementem do D&D, by wkroczyć na "podatny" grunt. I tak dalej. Myślę, że Roele miał rację... DnD, bardziej lub mniej popularne, przetrwa. Z resztą nawet jeśli DnD upadnie to za jakieś 50, 60 lat, a do wtedy już chyba grał nie będę .

Warhammer zaś jest naprawdę bardzo popularny (nie bardziej niż dedek oczywiście), co mnie dziwi niezmiernie, zważywszy na fakt jego "upadku". któy nastąpił parę lat temu.

[Roele]