Twierdza Zdobywców

[neerg]

Na początku zwrócę uwagę na to, iż w temacie jest słowo przygody więc chodzi tu dokładnie o scenariusze i przygody po poziomie 20.

Jak sądzicie jak po poziomie 20 powinny wyglądać przygody? Nie mogą być przecież radosną rąbaniną, bo to przeczy realizmowi i sensowowi. A jak? Jako królowie, dyplomaci, władcy?

Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

[Valita]

Królowie, dyplomaci, władcy... Brzmi całkiem nieźle, wprowadzenie takowego elemntu do przygody jest całkiem dobrym pomyślunkiem, ale raczej nie na stałe. Ja widzę to mniej więcej tak: bohaterowie mogą czasowo objąć jakieś 'wyższe' stanowisko, ale potem powrócić do normalnych, choć nieco zmodyfikowanych przygód.

Ja wysłałabym ich może na któryś z ciekawych planów (tylko nie do Otchłani, bo nie chodzi mi tu o radosne przerąbywanie się przez hordy demonów), na którym mogliby zapoznać się z kulturą istot potężniejszych, rozwiązać antyczne zagadki, itp. Po jakimś czasie mogliby wrócić na ojczyste plany albo przeskoczyć na jakiś inny wymiar... Zależnie od okoliczności i samych postaci.