Twierdza Zdobywców

HunteR

Tak więc za namową Neerga (chyba tak się to odmienia Wink

) zakładam temat o mojej ulubionej klasie czyli jak nazwa w tytule wskazuje o Tropicielu a.k.a Łowcy.

Na początek sprawa która została już poruszona w ogólnym temacie o klasach czyli prestiżówki Tropiciela z "Władców Dziczy". Otóż zaciekawiła mnie klasa prestiżowa: Postrach niewiernych. Chiałbym wiedzieć czym charakteryzuje się ta klasa, jakie daje plusy a jakie minusy. Krótki opisik też by nie zaszkodził. Mnie nazwa kojaży się z jakimś fanatycznym wyznawcą/inkwizytorem który likwiduje wszystkich innowierców. Chciałbym wyjaśnić tę sprawę.

Następna rzecz to czy warto grać człowiekiem Tropicielem czy może lepiej pozostać przy Elfach i Półelfach które świetnie pasują do tej klasy?

neerg

Postrach niewiernych to zły (ew. neutralny) wódx ksenofobicznego plemienia chcący by zwyczaje jego ludu pozostały takowe na zawsze. Nowoprzybyłych nie lubi (palenie na stosie itp.).

Najlepsza (mechanicznie) kombinacja to wziąść tylko 1 poziom tropiciela (baaaardzo słaba klasa). Na szczęście zostało to naprawione w 3.5. ALe jak na 3.0:
-rasa- leśny elf (+2 siłą i zręczność, -2 int, cha, bd, ulubiona klasa: tropiciel),
-prestiż- cyklon (fabulanie największy syf pod słońcem- idealny dla Drizztów).

Valita

HunteR => Proponuję zmienić nieco tytuł tematu, dodając przed nim w nawiasie kwadratowym "Klasy". Neerg sugerował już, by ze wszystkimi topicami tak robić, będzie przejrzyściej.

Tropiciel nieodmiennie kojarzy mi się z panem Drizztem Do'Urdenem... No nic to, będę obiektywna. Osobiście jakoś nigdy nie grałam tropicielem (ja w ogóle mało grałam Razz

), a i w cRPGach nigdy jeszcze nie wcielałam takowego do drużyny (za wyjątkiem Minsca, ale on ma w końcu Boo). Przeglądałam statsy tropiciela w PG i doszłam jednak do wniosku, że na tle innych postaci - paladynów, czarodziei, innych takich - wypada całkiem słabo. Nie ma jakichś tam bardzo przydatnych umiejętności (no może 'wróg rasowy' jest dość ciekawą sprawą), i ogólnie się nie wyróżnia... Ale skoro neerg twierdzi, że D&D 3.5 poprawił nieco tą klasę... Mam w związku z tym pytanko: Czy wie ktoś, co konkretnie zostało zmienione?

HunteR

ushy

Jako, ze jestem fanem Drowow, to moja ulubiona postacia jest

Drow: Fighter/Thief

albo

Drow: Ranger Very Happy

Tutaj sle pozro 600 dla mojej ulubionej postaci z FR, ktora jest Drizzt Do'Urden Very Happy

Rangerzy jest to bardzo fajna klasa, tylko, ze w D&D niewiele ona posiada atrybutow.
Tak sobie mysle, ze najfajniejszy z tropicieli jakiego spotkalem stworzonego przez graczy to byl Krasnal, ktory nosil czerwona koszule mw krate i byl prawdziwym gorskim traperem:]

Valita

HunteR

Valita

HunteR

Jezu (nie, nie ty RaV, mówię o tym na górze) już mi chyba odwala. Myślałem o jakiś Zbuntowanych Aniołach (Natalka wiecznie żywa Razz

) itd. a ty mi tu wyjeżdżasz z Forgottenowską obyczajówką. A od kawy to raczej usypiam Wink

ale to tak na przyszłość.

Valita

HunteR

Rajunie mówisz? Nie mam aż takiego świra na punkcie Wampirów (nie, zaraz; jednak mam Wink

) ale wogóle na punkcie filmów. Przytoczę choćby kilka innych przykładów: Matrix ok 50 razy (pierwsza część, dwójka i trójka po ok. 10 razy), mój ulubiony Fight Club gdzieś z 15 razy (to dlatego że to za ciężki film żeby oglądać kilka razy na tydzień), 60 sekund jakieś 20 razy, Alieny całą sagę po jakieś 10 razy każdy (w tym moja ulubiona część czyli Aliens trochę więcej, możliwe że jakieś 15), Predatory każdą część gdzieś po 10 razy, Mortal Kombat ze 30 razy (pierwszą część, drugą która była słaba to z 6, może 7 razy). Mogę tak wymieniać w nieskończonosć. Poza tym wszędzie piszę "około", albo "możliwe że" bo są to liczby orientacyjne, w przybliżeniu. Poprostu po jakimś piątym oglądnięciu przestaje liczyć Rolling Eyes

A wracając do tematu łowców, tropicieli i wszelakich włóczykijów.

Valita

Chcesz rad odnośnie tropiciela? I do tego łowcy wampirów? A służę, służę.

Wiadmomo, książka która pomoże ci najbardziej to Władcy Dziczy (no i PG ale to wiadomo). Dalej: w jakim settingu chcesz go umieścić? Proponuję FR (był tam taki jeden elf-wampir, nie pamiętam konkretów, ale wiem, że ta postać mi się spodobała; teraz sobie przypomniałam, że musze coś dopisac w dziale FR, w twoim temacie HunteR) albo Ravenloft (no tu nie trzeba tłumaczyć). Dalej: bóstwo opiekuńcze. Proponuję jakieś mroczne, niekoniecznie neutralne bóstwo. Aktualnie nie mam pomysłu; może Kelemvor (tępi nieumrałych) albo Shaundakul (patron wędrowców), może Selune (nie wiem czemu, ale kojarzy mi się z wampirami). Zależy to też of course od charakteru. Tło historyczne. To już towja działka, nie mam żadnych sugestii.