Twierdza Zdobywców

Valita

Myślę, że najwyższy czas poruszyć na forum temat Neverwinter Nights, słynnego eRPeGa ze stajni BioWare. Co o nim sądzicie?

Moim zdaniem prezentuje dość przywoity poziom. I o ile fabuła podstawowej wersji gry i dodatku nie zachwyca, to nie można tego powiedzieć o dodatku drugim (Hodes of Underdark). Dodatkek zawiera kilkanaście ciekawych pomysłów, i momentami przemyca do rozgrywki 'to, co najlepsze': choćby odrobinkę Tormentowski klimat czu cudną muzykę, podobną do tej, która przygrywała nam, gdy zwiedzaliśmy zakątki Doliny Lodowego Wichru w Icewind Dale II... Po za tym, zawiera kilka ciekawych zwrotów akcji, o których się rozpisywać nie będę - większego sensu bowiem to raczej nie ma.

A co wy o tym sądzicie?

UWAGA! Poniższy tekst może zawierać spoilery dotyczące gry!

Tab

Więc... grałem w NWN i muszę powiedzieć, że mnie nie wciągło. Nie lubię takich gierek, nie wiem dlaczego Razz

Wolę strategie.
No więc, byłem w 2 rozdziale zwykłej wersji. Fajnie się gra druidem, jak się ma niedźwiedzia jako zwierzęcego towarzysza Smile

Fabuła... hmmm. Co prawda do II rodziału wiele fabuły nie było, ale nie mogę powiedzieć, że była straszliwie zła.

Pozdro

Tab

Tharivol

NwN jako gra na singlu jest IMHO "na jeden strzał", potem już zwycajnie odpycha. Ponoć fajnie wygląda tryb wieloosobowy, ale ja próbowałem na Wrotach Czasu i zawsze przy wychodzeniu ginęła mi postać. Może to było spowodowane wymianą haków na serwerze, więc niedługo (jak tylko przejdę KotORa) spróbuję jeszcze raz na serwerze Emabaros.
Dodatki: to właściwie klasa sama w sobie. Pierwszy (Shadows of Undrentide) ma nieco (ale tylko NIECO) naiwną fabułę, ale mile mnie zaskoczył niemalże Baldurowym RPG w Rozdziale 1. Niestety, potem było już tylko gorzej, a końcówka dodatku pozostawiła mnie z pytaniem "Jak wiele dobrych pomysłów można sp... artaczyć" Wink

. Za to HotU... Godne jest osobnego akapitu Very Happy

Hordes of the Underdark mógłby z powodzeniem być sprzedawany jako osobna gra. Fabuła (dla mnie najważniejszy element gry) - w porównaniu z Tormentem wysiada (ale z Tormentem NIC nie może się równać Very Happy

), w porównaniu z podstawką i wieloma hack'n'slashami to po prostu mistrzostwo. Póki nie skończyłem HotU myślałem, że zakończenie będzie typowo amerykańskie, tzn. mój hero pokonuje Valsharessę, zanim to robi to diabeł się uwalnia i mu pomaga, a potem grzecznie wraca do Baatoru. Oczyma duszy już widziałem tekst "Świat materialny nie jest dla mnie, moje miejsce jest w Canii... Żegnaj, śmiertelniku". Ale III Część zupełnie mnie zaskoczyła. To po prostu niesamowite - po śmierci z rąk Mefistofelesa długo nie mogłem się pozbierać ("Jak to... Co... Czy ja coś źle zrobiłem?") i chciałem wgrywać save'a. Po wyjściu od Żniwiaża na śnieżne pustkowia Canii... nie, tego nie da się opisać... po prostu szukałem szczęki na podłodze, myśląc gorączkowo "To Torment, to TORMENT!". Podsumowując: fabuła jest świetna, bardzo dobrze poprowadzona i obfitująca w liczne zwroty akcji Wink

Klimat: o Canii już wspominałem, dodam tylko, że podczas przemierzania niekończących się równin śniegu i lodu naprawdę robi się zimno Very Happy

. Podmrok jest niezły klimatem, ale nie idealny - te jaskinie zaraz za Lith My'atar to IMHO za mało, by poczuć się zagubionym i wystraszonym ciągle panującymi ciemnościami. Przedmioty są fajne, grafa poprawiona, nowe czary i prestiżówki - ta gra byłaby arcydziełem, gdyby tego miana nie dzierżył już Torment Wink

Edit:
Aha, przypomniałem sobie co chciałem jeszcze napisać Very Happy

: Po KotORze widać, że do HotU BioWare uczyło się na błędach, potem było już tylko lepiej.

Valita

Tharivol

Tak sobie myślę... Może ten 3 rozdział HotU był ze strony BioWare pewną formą zadośćuczynienia fanom Tormenta, którzy oczekiwali na drugą część?

HunteR

No więc i ja się przyłączę. Mam Nevera w oryginalu (NWN + SoU). Przeszedłem podstawkę a w dodatek grałem trochę. Muszę przyznać że gra jest fajna ale za dużo tu walki a za mało ambitnych dialogów. Fabuła jest dosyć liniowa przez co nie bardzo będzie mi się chciało grać w to ponownie.
Niewątpliwie największym plusem tej gry jest jej edytor i gra po sieci. Oczywiście przydałoby się większa różnorodność obiektów itd. ale ogólnie jest ok.

Przy okazji. Wiecie że wkrótce w sklepach pojawi się trzeci oficjalny dodatek (po SoU i HotU)? Tytuł gry to Kingmaker i będzie to o wiele bardziej rozbudowany dodatek niż dwa poprzednie gyż zawierać ma nie jedną kampanię ale trzy: tytułowy Kingmaker, Witch's Wake i ShadowGuard. Premiera ma mieć miejsce 6 października (czyli dzisiaj) ale prawdopodobnie narazie chodzi o premierę w USA.

Valita

HunteR

A byliście grzeczni? No dobra, dobra. Oczywiście że przeczytałem o tym na Interii a dokładny link jest [link widoczny dla zalogowanych]. Chociaż nie dowiecie się tam nic ponadto co napisałem (no może poza zarysem fabuły tych trzech kampanii).

Valita

Tharivol

Nie ma za co Wink

Co do tego Kingmakera, to jest to raczej pack modów, które można było wcześniej ściągnąć ze stronki NwN, niż "dodatek". Warto dodać, że mody te były płatne Sad

Tharivol

Nie ma za co Wink

Co do tego Kingmakera, to jest to raczej pack modów, które można było wcześniej ściągnąć ze stronki NwN, niż "dodatek". Warto dodać, że mody te były płatne Sad

HunteR

Moglibyście podać skąd można sciągnąć dobre MODy do Nevera ale po polsku? Znalazłem parę ale wszystkie za szybko się kończyły a teraz chętnie bym sobie pograł.

Valita

Na oficjalnej polskiej stronie NWN jest cała masa modów:

[link widoczny dla zalogowanych]

Serwer 'Wampiry i Wilkołaki', coś dla ciebie Hunt:

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu masz tak w diabli modułów, że szkoda gadać:

[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę bardzo, to powinno ci na jakiś miesiąc, dwa wystarczyć Wink

HunteR

Dzięki. Zwłaszcza fajnie zapowiada się ten serwer o moich pupilkach ale on chyba jeszcze nie działa. Tzn. nie bardzo wiem jak zacząć grać bo takich informacji tam nie ma. Ani jak znaleźć ten serwer ani jakie wersjie gier są potrzebne (ja mam tylko podstawkę i SoU a większość serwerów wymaga jeszcze HotU i kilku tych nieoficjalnych).

Rennard

Czas żebym i ja dorzucił swoje trzy grosze na temat NW.
Dla mnie to nie tylko najgorsza gra BioWare, ale także jedna z najgorszych cRPG w jakie grałem... Pokładałem w tą w grę ogromne nadzieje, pamiętam że pochłaniałem każdy trailer i zbierałem pieniądze na nowy sprzęt, który mógłby uciągnąć ten żekomo "wspaniały" silnik graficzny. Pamiętam jak ją instalowałem i się cieszyłem że w końcu mam to cudo! Pierwsze rozczarowania pojawiły się już przy tworzeniu postaci: "Zaraz, zaraz... To ciotowate coś, to mój zły elf????" Żałośni polscy lektorzy, tak spaprali robote, że grałem całkowicie bez dźwięków, bo tak bardzo mnie one irytowały, grałem przy muzyce z LOTR'a. Ale myśle: no dobra, moja postać ma 1 level, pewnie jak się ją w ładne szaty ubierze to będzie ładnie wyglądać. Włączyłem więc edytor, żeby zobaczyć możliwości tworzenia postaci. Na liście z ubrankami widze "szate maga" w kilku odmianach, więc wybieram pierwszą lepszą... Pomyślałem że to jakiś żart! Zobaczyłem coś co wygląda jak kurtka motocyklisty, a nie SZATA MAGA! w dodatku z gołą klatą... brakowało mojemu bohaterowi już tylko muszki na szyi i mógłby zostać kelnerem w nightclubie dla bab... Dodatkowy minus olbrzymi to motyw z ograniczeniami wprowadzonymi do używania przedmiotów zwykłych i magicznych... Zalatywało mi to bardzo Diablo! Poza tym to sprzeczne z zasadami DnD... Ale jeszcze nie byłem tak zfrustrowany żeby nie pograć. Więc grałem i grałem moim kapłanem... Przeszedłem kilka rozdziałów, doszedłem do smoków, które masakrowałem jednym czarem (krzywda)... Kolega mi w tedy przyniósł GTA: Vice City i w tedy to na zawsze odinstalowałem NW z mojego dysku. Twórców najchętniej bym wykastrował i kazałbym im chodzić w obcisłych, skórzanych spodniach po syberii.

Ponoć w którymś dodatku wprowadzili szaty maga. Żeczywiście musieli nad nimi bardzo długo pracować...